SANOK: Siedem prób oszustw na policjanta. Jedna prawie udana! Szybka akcja służb
SANOK / PODKARPACIE. W poniedziałek 2 grudnia na terenie powiatu sanockiego doszło aż do siedmiu prób oszustw na policjanta. W sześciu przypadkach były to próby nieudane, siódma prawie powiodła się oszustom. Udaremniono ją dzięki błyskawicznej reakcji rodziny i policjantów sanockiej komendy.
Jak poinformowała Anna Oleniacz, rzecznik sanockiej policji, wczoraj na terenie powiatu sanockiego doszło do siedmiu prób wyłudzeń na tzw. policjanta.
Oszuści działają według określonego schematu. Fałszywi funkcjonariusze dzwonili do swoich ofiar i prosili o pieniądze. Dla uwiarygodnienia sytuacji podawali fałszywe nr legitymacji służbowych, sugerowali sprawdzenie swojej tożsamości pod numerem 997, a także przekazywali numery konta, na które należy przelać pieniądze.
Sześc takich prób z miejsca się nie udało. Natomiast jedna z kobiet, do których zadzwonił rzekomy policjant, postanowiła pomóc. W tym celu wybrała z banku pokaźną sumę pieniędzy i udała się na pocztę, aby zrobić przekaz na wskazane konto. Na szczęście w międzyczasie zadzwoniła do swojej córki. Kobieta zaniepokojona słowami matki, bezzwłocznie poinformowała o możliwości przestępstwa dyżurnego sanockiej policji.
Funkcjonariusze przybyli na wskazaną pocztę, wtedy okazało się, że przekaz już został wykonany. Szczęście w nieszczęściu, że kobieta wybrała pocztę, a nie bank. Pracownicy zdążyli anulować wspomniany przekaz na kwotę kilkunastu tysięcy złotych i uratować oszczędności. Jedyną stratą w tym przypadku była opłata za wspomniany przekaz, której nie można było wycofać.
Jak działają oszuści:
- Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają imiona często charakterystyczne dla osób starszych, następnie dzwonią na wybrany numer telefonu. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową.
- Dla wywarcia większego wrażenia oszuści coraz częściej podszywają się też pod urzędnika lub przedstawiciela jakiejś organizacji bądź instytucji. Wmawiają również starszym osobom, że są funkcjonariuszami Centralnego Biura Śledczego lub policjantami, a pieniądze są potrzebne na „wykupienie z problemów” członka ich rodziny lub prowadzą sprawę oszustw i wyłudzania pieniędzy. W rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję.
- Po wyrażeniu zgody na przekazanie pieniędzy, zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania, która w imieniu rzekomego stróża prawa odbiera pieniądze. Często oszuści umawiają się na spotkanie pod bankiem, aby szybko zabrać gotówkę. W ten sposób oszuści wyłudzają pieniądze w wysokości od kilku tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych. Pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.
Jak się ustrzec:
- Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Nie reagujmy pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy, policjant gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce. Należy sprawdzić czy jest to prawdziwy krewny, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny czy też prawdziwy funkcjonariusz.
- Bliscy mogą pomóc potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy. Pamiętajmy, że sami również możemy zweryfikować dzwoniącego. W większości przypadków mamy numer telefonu do członków naszej rodziny. Nie bójmy się do nich zadzwonić i ustalić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności.
- Jeśli osoba dzwoniąca przedstawia się za policjanta, to pamiętajmy: prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. NIGDY też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji!
O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy Policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz