„Pączkowy gang”. Dziewczęta kradły słodkości

PRZEMYŚL / PODKARPACIE. W ręce przemyskich policjantów wpadły dwie nieletnie, które kradły pączki w jednym ze sklepów spożywczych w Przemyślu. Siostry, 2 i 3 lipca, o tej samej porze, nad ranem, odginały metalowy pręt bramy, jedna z nich wchodziła do przedsionka sklepu i zabierała pączki, które następnie zjadały. Teraz o losie 15 i 16-letnich mieszkanek Przemyśla zadecyduje sąd rodzinny. 

Funkcjonariusze kryminalni zajęli się sprawą po otrzymaniu informacji od pracownicy sklepu, że od dwóch dni, przed godz. 4 rano, z przedsionka sklepu ktoś kradnie wyroby cukiernicze. Sprawa była dość nietypowa i wyglądało na to, że sprawcy brali tylko tyle, by zjeść śniadanie, wybierając jeden rodzaj pączków, z nadzieniem toffi. Tym sposobem zniknęło dziewięć pączków i jeden cebulak.

W trakcie analizy nagrań monitoringu policjanci wytypowali sprawczynie kradzieży z włamaniem. Okazały się nimi dwie przemyślanki w wieku 15 i 16 lat. Siostry przyznały się do popełnienia tych czynów.

Materiały w tej sprawie zostaną przesłane do Sądu Rodzinnego w Przemyślu, który zadecyduje o dalszym losie nastolatek.

zdjęcie poglądowe / Pixabay

Źródło: mf/KMP Przemyśl