Niebezpiecznie pod Sanokiem. 37-latka w szpitalu (ZDJĘCIA)

SROGÓW DOLNY / PODKARPACIE. Kolejne niebezpieczne zdarzenie drogowe w Srogowie Dolnym, na trasie nazywanej przez wielu „północną obwodnicą Sanoka”. Kierujący samochodem marki Citroen 19 letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego nie dostosował prędkości i na łuku drogi zderzył się z pojazdem marki Mazda kierowanym przez 37 letnią mieszkankę powiatu sanockiego. Kobieta została przewieziona do szpitala.

– Dzisiaj około godziny 8 w miejscowości Srogów Dolny doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem marki Citroen, 19-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego nie dostosował prędkości i na łuku drogi zderzył się z pojazdem marki Mazda kierowanym przez 37-letnią mieszkankę powiatu sanockiego. Kobieta przewieziona do szpitala – relacjonuje Izabela Rowińska, oficer prasowy KPP Sanok.

Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Na miejscu trwają jeszcze czynności służb (10:55). Droga jest przejezdna. Samochody znajdują się poza jezdnią.

– To już kolejny wypadek na tej trasie, chyba trzeci w tym tygodniu. I mówię tutaj tylko o zdarzeniach, które niosły ze sobą śmiertelne zagrożenie, nie liczę zwykłych kolizji. Trasa Trepcza-Jurowce od trzech, czterech lat jest bardzo popularnym skrótem dla wielu kierowców. Ruch w tym miejscu wzrósł diametralnie, a przy wielu fragmentach drogi nie ma nawet chodnika. Dzieci często muszą chować się po rowach, aby uniknąć niezwykle groźnych sytuacji. Pisaliśmy w tej sprawie petycje, na projekt modernizacji wydawane są pieniądze z funduszu sołeckiego, ale tutaj potrzeba szybkich i konkretnych działań zakrojonych na dużą większą skalę – relacjonuje nam mieszkaniec powiatu sanockiego, który chce zachować anonimowość.

Do sprawy wrócimy.

foto: materiały nadesłane