REKLAMA

RZESZÓW: Zatrzymano pijanego kierowcę. 27-latek próbował uciekać

RZESZÓW / PODKARPACIE. Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 24-letni kierowca skody, którego zatrzymali dwaj policjanci nie będący na służbie. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziła niebezpieczna jazda kierującego skodą. Mężczyzna próbował uciekać, ale próba ta została udaremniona.

303-182096

Foto: Podkarpacka Policja

W sobotę około godziny 21:00, w rejonie skrzyżowania ulic Rejtana i Powstańców Warszawy, dwaj policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, którzy nie byli na służbie, zwrócili uwagę na brawurową jazdę kierowcy skody. Mężczyzna gwałtownie hamował, ruszał z piskiem opon i niebezpiecznie wyprzedzał. Funkcjonariusze podejrzewali, że kierujący może być nietrzeźwy. Postanowili za nim pojechać.

Gdy skoda zatrzymała się na czerwonych światłach na skrzyżowaniu Armii Krajowej z ulicą Niepodległości, policjanci podbiegli do pojazdu. Kierujący słysząc, że zatrzymuje go policja, próbował odjechać, jednak funkcjonariusze otworzyli drzwi i zabrali mu kluczyki.

Na miejsce wezwano policyjny patrol. W samochodzie czuć było alkohol, a kierowca zachowywał się agresywnie. Oprócz niego w skodzie znajdowało się jeszcze dwoje pasażerów.

Kierowcą skody okazał się 24-letni mieszkaniec powiatu leżajskiego. Alkomat wskazał w jego organizmie blisko 2 promile. Pasażerowie także byli nietrzeźwi. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości 24-latek odpowie przed sądem.

Źródło: Podkarpacka Policja

15-05-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)