BIESZCZADY / PODKARPACIE. Gdzieś kryją się w bieszczadzkich lasach… Jednak gdy nadarza się okazja atakują. Podchodzą pod obory i domostwa. Zjadają owce, krowy, konie czy psy. Wilki w Bieszczadach są dla miejscowych coraz większym problemem. Przestały bać się człowieka, a wypasane na łąkach owce czy krowy są łatwym łupem. Właściciele hodowli nie mają wątpliwości, że wilków w ostatnim czasie przybyło. Jest też dużo więcej ataków na zwierzynę hodowlaną. Posłuchajcie bieszczadzkich hodowców.
ZOBACZ TAKŻE:
CZASZYN: Kolejny pies pożarty przez wilka? (DRASTYCZNE ZDJĘCIA)
Znaleziono szczątki psa. Zagryzły go wilki? (DRASTYCZNE FOTO)
BIESZCZADY: Skrajne opinie o wilkach. Strzelać czy chronić?
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz