BESKO / PODKARPACIE. Strażacy ochotnicy z Beska interweniowali dziś rano w związku z kolejnym niebezpiecznym zdarzeniem drogowych w ich miejscowości. Na ul. Bieszczadzkiej, samochód osobowy, którym podróżowały 4 osoby, dachował w rowie. Auto wypadło z drogi ze względu na fatalne warunki atmosferyczne.
– Jeszcze samochody pożarnicze nie ostygły po wczorajszym wyjedzie dzisiaj znów syrena wezwała nas do strażnicy. O godzinie 6:15 (06-04-2021) informacja z PSK że samochód dachował na ulicy Bieszczadzkiej i znajduj się w rowie. W sile dwóch zastępów udaliśmy się na miejsce gdzie w przydrożnym rowie na wskości składu budowlanego samochód zakończył swoją podróż. Pasażerowie w liczbie 4 osób samodzielnie opuścili pojazd choć wymagali zaopatrzenia medycznego. Dwójka z nich została przetransportowana przez ZRM do szpitala celem przeprowadzenia dokładnej diagnostyki. Zdarzenie wynikało z bardzo niekorzystnych warunków pogodowych. Cała akcja trwała ponad godzinę – relacjonują strażacy z OSP Besko.
Siły i środki: OSP Besko Mercedes OSP Besko MAN PSP Sanok Scania ZRM Policja
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.