Billboardy Milczącej Większości w Rzeszowie (ZDJĘCIA)
RZESZÓW / PODKARPACIE. Na terenie Rzeszowa pojawiły się kontrowersyjne billboardy inicjatywy Milcząca Większość. Łącznie stanęło ich w mieście siedem.
– Milcząca Większość to oddolna inicjatywa mieszkańców Białegostoku, która z własnej kieszeni wykupiła w Białymstoku jedenaście billboardów krytykujących doktrynę i poglądy ruchu LGBT. Naszą akcję usiłuje się przypisać różnym organizacjom. Możemy zapewnić, że nie jest to inicjatywa ani partyjna, ani organizacyjna, lecz realizowana przez mieszkańców zarówno zaangażowanych społecznie, jak i tych, którzy tego nie robią lub angażują się jedynie z rzadka. Łączą nas nie struktury organizacyjne, lecz przekonanie, że jeśli nadal będziemy milczeć, to propagatorzy tej ideologii będą czuli przyzwolenie na bezkarne atakowanie wszystkiego, co nam jest drogie – czytamy na portalu zrzutka.pl, gdzie inicjatywa Milcząca Większość ma swoją zbiórkę pieniędzy.
Rzeszów to drugie miasto, w jakim Milcząca Większość zamontowała billborardy. W piątek poinformowano o 7 lokalizacjach, w których one stanęły. Pojawiają się na nich następujące hasła:
- “Zło dobrem zwyciężaj”
- “I ja ciebie nie potępiam – idź, a od tej chwili już nie grzesz!”
- “Dobro przeciw nienawiści”
- “Obojętność to przyzwolenie na zło”
- “Dewiacje nie przejdą”
- “Miłość nie dopuszcza się bezwstydu”
- “Rzeszów przeciw dewiacjom”
Billboard z ostatnim hasłem został zniszczony już w piątek, co inicjatywa Milcząca Większość udokumentowała na zdjęciach
– Witamy Rzeszów‼️ Obiecywaliśmy, że to nie koniec naszych działań i słowa dotrzymujemy. Nie jest łatwo zorganizować inicjatywę oddolną wielu ludzi, niemniej dzisiaj drugie miasto wkracza do gry. Po Białymstoku przyszła kolej na Rzeszów. Determinacja mieszkańców, którzy sami się do nas zgłosili prosząc o wskazówki i wsparcie doprowadziła, że teraz i tam zawisły billboardy, które dają odpór tęczowej propagandzie – zakomunikowała w piątkowym poście na Facebooku Milcząca Większość.
Źródło: Milcząca Większość / Facebook
01-11-2020
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook