Apel dr n. med. Doroty Sienkiewicz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców do młodzieży. Lekarka zachęca w nim młodych Polaków do podejmowania przemyślanych działań i nie uleganiu rządowej presji.
– Dzień dobry, nazywam się Dorota Sienkiewicz, jestem mamą, wkrótce będę babcią, jestem pediatrą, naukowcem. Dziś zwracam się do dzieci, młodzieży i młodych dorosłych w Polsce – zaczęła pani doktor, prezes PSNLiN.
– Słyszycie zewsząd, codziennie, jak bardzo niebezpieczna jest najbardziej popularna obecnie choroba. Ale mam dla was dobrą wiadomość – to nie jest prawda. Choroba ta jest podobna do innych przeziębień, które na pewno mieliście w swoim życiu nie raz. Wirus niesie bardzo niewielkie ryzyko dla dzieci, dla młodych ludzi. Te osoby trafiają bardzo rzadko do szpitala, a jeżeli już zachorują, potrafimy ich wyleczyć.
– Zagrożenie dla życia, w tej grupie, dla was, jest jak jeden do miliona. Nie stanowicie też zagrożenia dla rodziców i dziadków – podkreśliła pani doktor, powołując się na badania naukowców.
– Zachorowanie z kolei, przechorowanie tej choroby daje wam znacznie lepszą odporność. Nie bójcie się wirusa! – zaapelowała dr Sienkiewicz.
– Natomiast szczypawki, nie zapobiegają chorobie, ani przenoszeniu wirusa na inne osoby. Są bardzo niebezpieczne. Wasi koledzy, którzy w innych krajach zostali zaszczypawkowani, ciężko chorują po tym. Mają uszkodzone serce, są słabi, a niektórzy umierają. Te uszkodzenia są nieodwracalne. Oprócz serca są także inne powikłania, zawarte na tej ulotce – powiedziała, przedstawiając ulotkę przygotowaną przez PSNiL.
– My, jako lekarze, nie będziemy w stanie wam pomóc, ponieważ sami nie wiemy dokładnie, co jest w tych ampułkach. Nie będziemy wiedzieli, jakie wam podać lekarstwo. Nie da się usunąć szczypawki z waszego organizmu – podkreśliła wyraźnie, stwierdzając, iż jest to proces nieodwracalny.
– To zresztą nie jest taka szczypawka, jak inne, które dostawaliście w swoim życiu. Nikt zresztą nie bierze odpowiedzialności za powikłania po niej – ani pielęgniarka, która ją poda, ani lekarze, ani sanepid, ani minister zdrowia, ani rząd, ani nawet firmy farmaceutyczne, które wyprodukowały tą truciznę – przypomniała dr Sienkiewicz.
– Jedynie wasi rodzice, lub wy, jako osoby pełnoletnie będziecie ponosić konsekwencje, podpisując zgodę. Więc, zanim to zrobicie, pomyślcie o nieodwracalnych konsekwencjach – apelowała prezes PSNLiN do dzieci i młodzieży.
ZOBACZ TAKŻE:
PILNE: Petycja do MINISTERSTWA ZDROWIA przeciwko segregacji sanitarnej!
tvPolska.pl
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz