GRZEGORZ BRAUN ❌ Jesteście CIURAMI w obozie Goga i Magoga armii jeźdźców APOKALIPSY

Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 66 w dniu 16-11-2022 (2. dzień obrad)
Retransmisja wypowiedzi 14. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o Systemie Informacji Finansowej (druk nr 2771).

Poseł Grzegorz Braun: Szczęść Boże!

Ratuj się kto może, kiedy Zjednoczona łże-Prawica implementuje kolejną dyrektywę eurokołchozową pod pretekstem dbałości o bezpieczeństwo publiczne i walki z zagrożeniami terrorystycznymi.

To jest taki fetysz, ketman naszej współczesności w nowym wspaniałym świecie, którego inauguracją były nowojorskie zamachy na początku tego stulecia. W tym nowym wspaniałym świecie walka z terroryzmem jest dobra na wszystko, legitymizuje każdą ingerencję, dowolnie głęboką i rozległą, w prywatność, w prawo jednostki, w tradycję, w cywilizację, która w naszym obszarze definiuje się tym, jakże pięknym: wolnoć, Tomku, w swoim domku. Cóż, nie ma naszej cywilizacji bez takich pięknych zasad jak właśnie prawo do prywatności, ale też tajemnica handlowa, tajemnica bankowa. To wszystko wy radośnie demolujecie pod pretekstem tego, że wojna, panie, a jak nie wojna, to pandemia, jak nie COVID-ianie, to terroryści i wszystko wolno.

Otóż my, koło Konfederacja, jesteśmy formacją antysystemową i nie popieramy tego diabelskiego systemu, który niszczy suwerenność jednostki, wszystko glajchszaltuje i podporządkowuje scentralizowanemu państwu. Dlatego korzystam z okazji i ustnie, nie pisemnie, paszczowo, składam wniosek o odrzucenie tego łajdackiego projektu w pierwszym czytaniu. Dodajmy sobie jeszcze jedno głosowanie. Niech te wasze zakusy, ta wasza werwa, ta ochota do tego, żeby zaorać naszą cywilizację, będą wypunktowane jeszcze w takim jednym głosowaniu.

Myśmy z kolegą Sośnierzem tak zachodzili w głowę, czemu na liście tych służb, które mają mieć dostęp, dajmy na to, do skrytki bankowej, nie ma straży pożarnej. Przecież ktoś może włożyć do takiej skrytki coś łatwopalnego. A jak straż pożarna, to czemu nie ochotnicza? A jak ochotnicza, to czemu nie koła gospodyń wiejskich? Może niech listonosz będzie upoważniony do tego, żeby z aplikacji telefonicznej mieć pełny przegląd naszego prywatnego życia.

Jesteście hordą, nie jeźdźców apokalipsy, jesteście ciurami w tym obozie Goga i Magoga, tej armii (Dzwonek), która chce zaorać polską tradycję i cywilizację łacińską. Ta ustawa jest tego najlepszym dowodem. Wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu. Dziękuję, panie marszałku. (Oklaski)