WETLINA, KALNICA. Wilk na placu zabaw. Łania zagryziona obok przedszkola! (VIDEO, DRASTYCZNE ZDJĘCIA)
WETLINA, KALNICA / PODKARPACIE. Do naszej redakcji spływają kolejne niepokojące sygnały dotyczące obecności wilków w bliskiej odległości od miejsc, w których na co dzień przebywają dzieci i dorośli. Tym razem, mieszkaniec Kalnicy nagrał wilka przechodzącego przez plac zabaw w Kalnicy, a dzisiaj rano, w odległości 20 m od terenu szkoły w Wetlinie, znaleziono zagryzioną łanię. Publikujemy VIDEO oraz ZDJĘCIA. UWAGA! Drastyczne.
Wilka przechodzącego przez małe osiedle domków turystycznych i pensjonatów, konkretnie przez plac zabaw, nagrano w niedzielę 1 maja w Kalnicy w gminie Cisna. To nie pierwszy raz, gdy wilki widziane są w Bieszczadach w pobliżu infrastruktury przeznaczonej dla dzieci.
– Po tym osiedlu regularnie krąży też niedźwiedzica z dwoma młodymi – słyszymy od mieszkańca Kalnicy.
Jak informuje nas rozmówca, poniższe zdjęcie przedstawia efekt jednej z wizyt niedźwiedzi.
foto: nadesłane / archiwum prywatne
O kolejnym przypadku polowania wilków w sąsiedztwie obiektów użyteczności publicznej dowiadujemy się dzisiaj rano. Przy drodze wojewódzkiej, zaledwie 20 m od ogrodzenia placu zabaw i przedszkola w Wetlinie, znaleziono zagryzioną łanię.
– Za chwilę pod szkołę podjeżdżać będą autokary z uczniami, swoje pociechy dowożą już osobówkami rodzice – słyszymy od autora zdjęć po godzinie 7:00.
foto (5): nadesłane
Problem, od wielu lat, jest doskonale znany w Urzędzie Gminy Cisna. Rozwiązaniem muszą być nowe regulacje systemowe, gdyż wilk jest gatunkiem chronionym. Jak przyznaje Renata Szczepańska, wójt gminy Cisna, kolejne pisma przesyłane do ministerstw na niewiele się zdają.
– Regularnie występujemy do administracji państwowej z apelem o zmiany w systemie ochrony wilka. Niestety, pozostają one bez echa – mówi nam Renata Szczepańska, szefowa samorządowych struktur w Cisnej.
– Populacja wilka się rozrosła, wilk się rozzuchwalił. Jest go po prostu za dużo. Drapieżnik ma w tej chwili problem z wyżywieniem, zwierzęta kopytne są w naszych lasach praktycznie niespotykane, dlatego wilki szukają innych form zdobywania pożywienia – zaznacza pani wójt.
Podaje skrajny przykład z miejscowości Strzebowiska, gdzie wilki miały jeść końskie odchody. Jak mówi Renata Szczepańska, jest to uwłaczające dla inteligencji wilka i swego rodzaju upodlenie gatunku.
– Taki sygnał powinien dotrzeć do decydentów i coś powinno się z tym zrobić – mówi wójt gminy Cisna.
Zgłoszeń napływających do urzędu gminy jest coraz więcej. Gmina regularnie występuje o odstrzały pojedynczych osobników. W 2021 roku otrzymano pozwolenie na odstrzał dwóch wilków, z czego wyeliminować udało się jednego. W tym roku, zezwolono na eliminację jednego osobnika.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że lobby zwolenników całkowitej ochrony wilka jest tak silne, że z uwagi na hejt, myśliwi wcale nie kwapią się do realizacji odstrzałów.
Kilka dni temu pisaliśmy o innym zdarzeniu, również z terenu gminy Cisna:
BIESZCZADY. Atak wilków w centrum wsi! Jeleń pożarty na barierkach (DRASTYCZNE FOTO)
Informacje o aktualnej sytuacji na drogach Sanoka, powiatu sanockiego i całego regionu w grupie POMOC112.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz