1 kg złota i blisko 1 mln zł łapówki miał przyjąć były poseł PSL z Podkarpacia
PODKARPACIE. Były poseł PSL Jan B. stanie przed sądem. Oskarżenie w tej sprawie skierowano do Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Jan B. będzie odpowiadał razem z pozostałymi 11 oskarżonymi, w tzw. aferze podkarpackiej. Akt oskarżenia sporządził Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Śledczy zarzucają Janowi B. przyjęcie kilogramowej sztabki złota, 813 tys. zł w gotówce i 150 tys. zł nieoprocentowanej pożyczki. Miała być to gratyfikacja za pomoc w załatwianiu spraw biznesowych i urzędowych. Były poseł jest oskarżony o korupcję, nakłanianie do przekroczenia uprawnień i ujawnianie informacji związanej z pełnieniem funkcji publicznych.
Jan B. to znana Podkarpaciu persona. Były poseł PSL był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa i wiceministrem skarbu państwa. Według śledczych przyjął łapówkę od leżajskiego przedsiębiorcy Mariana D., któremu miał ułatwić nie tylko uzyskanie preferencyjnych stosunków handlowych, ale również korzystnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, a nawet zainicjować sędziowską karierę córki.
Wielowątkowe śledztwo
To nie jedyny zarzut. Jan B. miał także dopuścić się szeregu innych przestępstw: pomocy przy wręczaniu łapówki, przyjęcia korzyści majątkowych, nakłanianie do ujawniania informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności służbowych, oraz nakłanianie byłego prokuratora Zbigniewa N. do wręczenia 100 tys. zł sędziemu.
Razem z Janem B. przed sądem będą odpowiadać inne osoby, w tym przedsiębiorca Marian D., któremu zarzucono, że przekazał byłemu posłowi co najmniej 800 tys. zł oraz kilogramową sztabkę złota w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, Krajowej Radzie Sądownictwa i Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Na ławie oskarżonych ma znaleźć się również były zastępca Komendanta Głównego Policji ds. Kryminalnych Mirosław S., były komisarz skarbowy w Urzędu Kontroli Skarbowej w Rzeszowie Jan M., a także były starosta powiatu przeworskiego Zbigniew K. Mężczyznom zarzucono m.in. przekroczenie uprawnień i ujawnienie byłemu posłowi informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności służbowych.
Wielki zasięg „podkarpackiej afery”
To nie jedyni oskarżeni w tzw. podkarpackiej aferze. W sumie zarzutami objęto 52 osoby, z czego wobec 32 skierowano już akty oskarżenia. Są wśród nich znane postacie życia publicznego i ważni urzędnicy: b. wiceminister infrastruktury, b. szefowie rzeszowskich prokuratur, podkarpacki biznesmen z branży paliwowej i jego wspólnicy, b. prezes i b. wiceprezes Rafinerii Jasło, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, b. kierownik działu kontroli podatkowej w Drugim Urzędzie Skarbowym w Rzeszowie, kierownik zespołu zajmującego się bankowością korporacyjną jednego z banków, b. dyrektor Urzędu Ochrony Państwa w Rzeszowie, b. prezes NIK, b. członkowie zarządu PGE EO, b. funkcjonariusz ABW, inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Nisku.
Były marszałek, szefowa Prokuratury Apelacyjnej i były prokurator już z wyrokami
Z tzw. aferą podkarpacką związana jest sprawa b. szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie Anny H., która została już skazana na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Wyrok 3 lat pozbawienia wolności usłyszał też były marszałek województwa podkarpackiego Mirosław K. oraz były rzeszowski prokurator Zbigniew N., wobec którego zapadł nieprawomocny wyrok 5 lat pozbawienia wolności. Do sądu skierowano natomiast akty oskarżenia wobec: byłego szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i byłego dyrektora biura zarządu wojewódzkiego PSL w Rzeszowie,
drm
źródło: PAP, Prokuratura Krajowa
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz